środa, 25 kwietnia 2012

Szarlotka

 

Przepis na pyszną kruchą szarlotkę, znów powstał na podstawie prób i błędów.
Zakupiłam na jarmaku jabłuszka szara reneta i dostałam od rodziny prawdziwy skarb, cudowny, świeży czyli 60 sztuk jajek wiejskich.  Chłopaki bardzo, lubią taki placuszek zajadają się, aż miło patrzeć, nawet Dzidziak chapnął troszkę, z widelcem za Niuniem raczkował by dostać jeszcze kawałek. A o to przepis:

Szarlotka:
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 kostka masła ( może też być margaryna, ale różnice w smaku znacząca)
  • 5 żółtek
  • 1 jajo
  • 1 cukier waniliowy
  • łyżka kisielu morelowego ( może też być bułka tarta)
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1,5 kg jabłek ( najlepsze reneta szara)
  • skórka z połowy cytryny
  • kardamon 
  • cynamon
  • szczypta soli
Jabłka obrać, pokroić w plasterki i poddusić w garnku pod przykryciem do momentu, aż zaczną się rozpadać.

Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia, dodać cukry, skórkę z cytryny, szczyptę soli , następnie masło pokroić nożem, dodać żółtka, jajo, zarobić ciasto.
Wyrobione ciasto przekroić na pół, jedna połowę chowamy do lodówki, drugą kroimy znów na pół i chowamy do zamrażarki na ok 40 min.

Blaszkę wyścielamy pergaminem i smarujemy masłem. Rozwałkowane ciasto z lodówki wykładamy na blaszkę, ciasto posypujemy kisielem, nakładamy wystudzone jabłka. Jabłka posypujemy kardamonem i cynamonem.

Ubijamy piane z 5 białek dodając szczyptę soli i stopniowo 5 łyżek cukru.
Ubitą pianę wykładamy na jabłka.

Ciasto z zamrażarki ścieramy na grubych oczkach tarka prosto na białka.

Piec w piekarniku w temperaturze 170 stopni przez ok 50 min.

p.s spotkałam się jeszcze z takim pomysłem by do ciasta dodać z 2 łyżki smalcu, więc następnym razem warto spróbować.

Życzę smacznego :)








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz