![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinEItBsNX-1wJIVJchVKzEtErAA3BvjBOvSZP0c8DF5jP0mAzHolEdCu3QVqypARP4CIH7OhK57y0H77n2Q9m2bzmeYtqTchOw0Wsqbp0ATpZ8_66x8ULwm_Ba1JV6WFeB9gAjHjEzaSGE/s640/IMAG0219.jpg)
Wczoraj miałam chwilkę dla siebie. W godzinach między 17 a 18 (ponoć o tym czasie najlepiej zrobić maseczkę) przygotowałam sobie domowe SPA. Zrobiłam taka prosta domową papkę na twarz. Niuniek mnie zobaczył i mówi : mama brudna, umyj się :).
Nałożyłam ją na 15 mintut po czym mały masaż i już, efekt maseczki cudny, cera gładziutka, nawilżona.
Miód można użyć różny ja akurat miałam rzepakowy.
Jak widać na obrazku dodałam :
- 1 łyżkę miodu
- 1 łyżeczkę kawy prawdziwej
- 1 łyżkę soku z cytryny
Miód: odżywia regeneruje, posiada witaminy A, B, C, PP, mikroelementy, węglowodanów, białka, zmiękcza i wygładza naskórek, zapewnia odpowiednią wilgotność skóry, a dzięki enzymom działa przeciwzapalnie i kojącym łagodzi stany zapalne.
Cytryna: oczyszcza, wygładza, nawilża, działa przeciwzmarszczkowo, rozjaśnia, zamyka pory.
Kawa: jako piling.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz