A czemu nie kokosanki, fajne do kawy aromatyczne no i raczej dla kobiet :). Jak się ma chwile zwątpienia, zmęczenia i wszystko jest do d... to sam zapach ciasteczek i kawa na chwilkę oderwie nas od zmartwień. Znam kilku mężczyzn, którzy nie lubią kokosu choć choć Niuniek widzę lubi. Dmucha ostro bo gorące, jeszcze jak były w piekarniku skakał przed nim i wołał: ja chce ja chce :)
Nie mam rękawa do wyciskania takich ładniutkich kwiatuszków, więć nałożyłam je do bibułek malutkich na mufinki czy truffle. Przepis Andrzeja Polana ale oczywiście zmodyfikowałam dałam łyżkę miodu :).
Kokosanki:
Składniki:
- 50g masła
- 100g cukru
- łyżka miodu
- 50ml mleka
- 200g wiórków kokosowych
- 2 białka
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- szczypta soli
Przygotowanie:
Masło rozpuszczamy z połową cukru, miodem oraz mlekiem kiedy cukier się rozpuści dodajemy wiórki kokosowe i wszystko razem mieszamy aż wiórka będą lekko uprażone. Odstawiamy do przestudzenia.
Białka ubijamy z szczypta soli i pozostałym cukrem na puch, delikatnie mieszamy z mąką ziemniaczaną i przestudzoną masą kokosową. Wykładamy do bibułek i pieczemy w temp 160 stopni przez ok 20 min.
Smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz