Ja nie wiem czemu zapominam o tak prostych rzeczach......pyszny kompocik, gdy za oknem pada. Może przez to ze jabłka w tym sezonie bardzo drogie. Jest też na sto sposób jak sie pojedzie na Gaj:) a tam czasem mozna dostać jabłuszka jakby nie za ładne ale na kompocik idealne.
a przepis taki:
- 5 jabłek
- 3l wody
- laska cynamonu
- garsc lisci miety
- 4 ziarenka kardamonu
- łyżka miodu
I to wszystko do garnka ( jabłka kroję tylko na 4 części ze skórką) , gotowac jakies 20 minut, jak ostygnie przecedzic do dzbanka i łyzkę miodu w tym zatopić . Odrazu robi sie pysznie, ciepło i przytulnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz